OElektryce.pl

Serwis o zagrożeniach i nowinkach technicznych w przemyśle elektrycznym

Czy kiedyś może zabraknąć nam prądu?

W okresie letnim, kiedy to poziom wody wykorzystywanej do chłodzenia turbin w elektrowniach w Polsce jest na bardzo niskim poziomie, zmniejsza się tym samym produkcja energii elektrycznej. Na przeciwległym biegunie są te wszystkie urządzenia chłodzące, klimatyzatory, które zużywają niemiłosiernie dużo energii elektrycznej. Pierwszy kryzys, w którym został wprowadzony 20 stopień zasilania mamy już za sobą. Pojawia się więc pytanie o kondycję naszych elektrowni i systemu przesyłu energii? Czy może nam kiedyś zabraknąć energii elektrycznej?

Zużycie energii elektrycznej w Polsce z roku na rok jest coraz większe. Stan na 2014 rok to 3971,8 kWh. Przybywa urządzeń, które trzeba zasilić. Decyzje o budowie kolejnych elektrowni, w tym elektrowni atomowych odkładane są na później. Nasze elektrownie nie są w stanie wyprodukować dostatecznej ilości energii, więc musi być ona importowana od naszych sąsiadów. W 2016 roku krajowe elektrownie wyprodukowały około 160 terawatogodzin. Tymczasem realne zużycie wynosiło terawatogodzin.

Według prognoz w nadchodzących latach będziemy coraz więcej konsumowali energii elektrycznej. Poziom 200 terawatogodzin osiągniemy w około 2030 r. Czy będziemy w stanie samodzielnie zaspokoić krajowe zapotrzebowanie? Tym bardziej że według prognoz do 2050 roku, a więc za niewiele pond 30 lat zużywać będziemy około 220 terawatogodzin w ciągu roku. W jaki sposób zaspokoić brakującą lukę?

Jak to wygląda w Polsce? (h3)

Głównym źródłem energii elektrycznej w Polsce od lat pozostaje węgiel kamienny, w następnej kolejności węgiel brunatny. Udział tych dwóch źródeł w produkcji energii wynosi około 85%.

Problem rozwiązałoby zbudowanie kilku elektrowni atomowych. Pytanie tylko, czy władza zdecyduje się na ich budowę?